poniedziałek, 10 marca 2014

Waniliowy zawrót głowy :)

Witam Serdecznie :) Dziś mam dla Was recenzje kremu do rąk firmy Avon :) a mianowicie jest  Nawilżający krem do rąk o zapachu waniliowym :) Bardzo lubię krem glicerynowy z Care z Avon więc postanowiłam wypróbować produkt linii Naturals....
Opis producenta:
Moja opinia:
Uwielbiam zapachy linii Naturals muszę przyznać, że waniliowy należny do moich ulubieńców:) 
Zapach najbardziej kojarzy mi się z budyniem Waniliowym , w mojej opinii jest on bardziej delikatny niż nachalny..Opakowanie nie za duże nie za małe, takie w sam raz, poręczne :)


Konsystencja dość gęsta, biała , krem dobrze się wchłania pozostawia uczucie nawilżenia i zapach co dla jednych może być plusem dla innych minusem. Wydaje mi się, że najlepiej nadaje się na aplikację "na noc":)



Reasumując przyjemny kosmetyk dla mnie ze względów zapachowych :)

Pojemność 75 ml
Cena 5.99-9.99 zł 

czwartek, 6 marca 2014

Bell po raz 2:)

Witam Was Serdecznie :) Dziś chce Wam przedstawić fluid matujący który kupiłam na promocji w Hebe wraz z Bell Duo, którego recenzje znajdziecie  tutaj:) Tak jak pisałam Wam kiedyś lubię fluidy matujące, które wyprofilują i ujednolicą  kolor skóry, zakryją drobne niedoskonałości i są lekkie w konsystencji:)
A więc główny motywatorem była promocyjna cena 11.99, która jak na fluid z wygodną pompka jest dość niewielka:)
Info od producenta :

Co do opakowanie wygodne poręczne, jedno naciśnięcie pompki "do spodu" wydobywa nam dość spora porcję podkładu ( jak dla mnie za dużą ), opakowanie jest poręczne wygodne jedynym minusem jest biały kolor opakowania , który u niemożliwa nam kontrolowania ilości  zawartości w buteleczce..


Wybrałam odcień 20 LiGHT BEIGE..Co do fluidu konsystencja ni płynna ni stała tak " średnia"( taki rozcieńczony krem do twarzy:) ), wyczuwalny delikatny pudrowy zapach, aplikacja bardzo przyjemna fluid dobrze się wchłania, wyczuwalny efekt nawilżenia.


Efekt matowania jest widoczny co do trwałości dość dobra jednak na miano Long Lasting raczej nie zasługuję.Co do tuszowania niedoskonałości z drobnymi daje radę, jednak przy większych raczej się nie sprawdzi. Ogólnie bardzo przyjemny, lekki fluid:)
A Wy testowałyście ten produkt? Jakie jest Wasze zdanie na temat produktów firmy Bell???

Pojemność 30 g
Cena 11.99-19.99 zł

wtorek, 4 marca 2014

Szminkowy zawrót głowy

Witajcie:) Dziś chce Wam zaprezentować Szminkę " Doskonała Absolutność" od Avon:) Była to nowość w katalogu 02\2014.
Na początku wypróbowałam jeden odcień, jednak zadowolona efektem zamówiłam dwa kolejne.
Informacja od producenta:
"Wszechstronna szminka o pielęgnacyjnych właściwościach, nadaję kolor, nawilża odżywia i chroni, zapewnia średnie krycie, zawiera witaminę E i C, kolagen oraz SPF 15"


1.LOVELY CHERRY


2.FRESH FIGA


3.PLUSH PLUM



Na początek chce Wam powiedzieć, że szukałam szminki, którą chciałam używać na co dzień, czyli odcienia który jest widoczny lecz nie na tyle ciężki i intensywny żeby skupiać na sobie uwagę.
Moje usta są dość wymagające, skłonne do przesuszania. Szminka Avon okazała się strzałem w dziesiątkę. Kolory mnie zachwyciły, opakowanie różowe, pozytywne:)
Efekt na ustach:


1. LOVELY CHERRY



2.FRESH FIGA



3.PLUSH PLUM

Aplikacja, łatwa wygodna,. Pigmentacja odcień Lovely Cherry dość mocna intensywna dwa pozostałe też niczemu sobie. No i zachwycił mnie efekt nawilżenia, naprawdę dobry i wyczuwalny, szczególnie sprawdzała się w mroźne dni...:)  Trwałóść rzeczywiście średnia, lecz mi to jakoś bardzo nie przeszkadza.
 Reasumując bardzo dobra szminka za świetną cenę...:) A jak Wam się podoba?Lubicie szminki Avon??

Waga 3,6 g
Cena 15.99 zł


piątek, 28 lutego 2014

Szczypta Orientu

Witam Was Serdecznie:)
Dziś chcę Wam zaprezentować kolejny kosmetyk do włosów a mianowicie jest to olejek migdał, dzika róża nawilżenie włosów serii olejki orientalne firmy Marion :)

Producent informuje, że oleje zawarte w formule nawilżają włosy i zapobiegają ich puszeniu. Zapewnia o doskonały wygładzeniu i blasku... Zaleca dwa sposoby użycia na "mokro" przed suszeniem i układaniem włosów oraz na " sucho" na wykończenie fryzury.

A więc olejek ma konsystencję wodnistą, ale dość tłustą, oleistą, lekko różowy kolor. Zapach bardziej wyczuwalny jak dla mnie migdałów niż róży. Wygodne poręczne opakowanie. Dozownik w postaci pompki sprawia że aplikacja jest łatwa i przyjemna :)

Początkowo nałożyłam produkt na mokre włosy i tu niestety się rozczarowałam produkt wchłania się dość wolno początkowo dawał odczucie natłuszczonych włosów, zbytnio nie ułatwił rozczesania  efekt po naturalnym wyschnięciu nie był spektakularny wręcz znikomy... To co działa na duży plus produktu jest fakt, że ładnie nabłyszcza włosy .
 Postanowiłam spróbować aplikacje na sucho no i tu było dużo, dużo lepiej:) Olejek okazał się bardzo pomocny w ujarzmieniu moich puszący, potrzebujących ciągłego nawilżenia włosów. Zaaplikowany na końcówki świetnie je "dociążył", sprawił że włosy nabrały dobrego skrętu i blasku....Reasumując moje oczekiwania co do tego produktu były dość spore, jednak rzeczywistość je zweryfikowała...Nie przekreślam do końca tego produktu aplikacja na sucho sprawiła, że być może w niedalekiej przyszłości zdecyduję się na kolejny zakup produktu z tej serii:) Być może moje włosy są dość suche i bardziej wymagające myślę, że efekt na prostych włosach będzie bardziej widoczny:). A Wy stosowałyście już produkty Marion?? Lub inny olejek orientalny z tej serii?? Jakie są Wasze odczucia?:)

Pojemność 30 ml
Cena 4.99-9.99 zł

wtorek, 25 lutego 2014

Jedwab :)

Witajcie :) dziś przychodzę do Was z recenzją Jedwabiu do włosów firmy Biosilk:) Pewnie jest to dla Was dość znany i powszechny produkt:) Wiem, że opinie są dość różne. Musze przyznać że sam jakoś dość długo wzbraniałam się przed tym produktem....Jednak skusiłam się:)
I muszę, przyznać że nie żałuje:)

Producent przedstawia produkt jako profesjonalną jedwabną regenerację, odżywkę bez spłukiwania.


Konsystencja produktu jest płynna, żelowa, przeźroczysta. A wiec opakowanie jest dość wygodne i poręczne, początkowo przeraziła mnie mała pojemność, gdyż z moja ilością włosów wydawało mi się, że produkt wystarczy na dwie , góra trzy aplikacje...otóż nic bardziej mylnego. Produkt okazał się bardzo wydajny :)


Już kilka kropel sprawiło, że włosy zostały ujarzmione, nawilżone, zregenerowane. Przesuszone końce odżyły i nabrały witalności, skręt włosów poprawił się, przy tym również włosy nabierają miękkości, dobrze się je rozczesuje. Produkt dobrze się wchłania, nie obciąża włosów, nadaje im delikatny blask. Reasumując produkt bardzo mi pomógł w nawilżeniu i regeneracji moich włosów po zimie. Myślę, że zagości u mnie na stałe:) A jakie Wy macie wrażenia po stosowaniu jedwabiu ??? Jesteście jego zwolennikami??:)

Pojemność 15 ml
Cena 3.49-8,99 zł

piątek, 21 lutego 2014

Bell po raz pierwszy :)

Witam Wszystkich cieplutko :)
Dziś przychodzę do Was z recenzją modelującego podkładu w musie z aloesem firmy Bell.
Nabyłam go ostatnio w Hebe na promocji (- 40% na niektóre kosmetyki marki Bell) w cenie 11.99 zł., więc cena była tu głównym motorowerem do nabycia tego produktu:)
W każdym opakowaniu mieszczą się dwa odcienie podkładu jasny oraz ciemny. Ja zdecydowałam się na wersję z Rose + Ivory czyli na odcień róż i jasnego beżu. Jak można zauważyć produkt jest rozreklamowany jako 4 w 1 (baza + podkład + korektor + bronzer).


Ja decydując się na zakup tego "cudeńka" zdecydowałam się używać go właśnie jako produktu modelującego, więc nie traktuje wersji beżowej jako podkładu raczej jako modelatora, korektora. Więc nie wiem czy moja opinia będzie rzetelna dla tych, którzy zechcą go używać jako podkładu i aplikować go na całą powierzchnię twarzy.


A więc konsystencja jest dość zwarta jak na mus co początkowo może wydawać się, że kosmetyk jest dość ciężki, nic bardziej mylnego  po nałożeniu i odpowiedniej aplikacji dobrze się wchłania i  "wtapia się" w skórę, powiedziała bym że ma właściwości delikatnie wygładzające może nie tak silne jak dobra baza pod podkład jednak delikatny efekt wygładzenia jest wyczuwalny. Jako korektor sprawdza się w miarę dobrze:)


( W rzeczywistości (tu odcień ciemniejszy) jest bardziej różowy niż beżowy)

 Muszę przyznać, że najbardziej zaskoczył mnie odcień różu, który naprawdę dobrze się komponuje i jest bardzo łatwy w aplikacji. Szczególnie polecam go tym, którzy rozpoczynają swoja przygodę z makijażem i chcą rozpocząć używanie różu. Kosmetyk ma naprawdę bardzo łatwą aplikację i daje bardzo naturalny nie przesadzony, promienny efekt.
( nie wiem jak Wy ale ja uważam, że nie ma nic gorszego niż przesadzone i nieumiejętne "różowe placki" na twarzy:))))) 
A Wt jakie macie odczucie co do produktów Bell? Polecicie mi może jakiś inny dobry róż w musie??

Pojemność 13g 
Cena 19.99 zł ( promocyjna 11.99 zł)

środa, 19 lutego 2014

Maski do włosów z Ziaji :)

Hej :D
Dziś chce zaprezentować Wam dwie maski do włosów firmy Ziaja, a mianowicie pierwszą z nich jest maska intensywna odbudowa do włosów zniszczonych, drugą natomiast masło kakaowe maska do włosów wygładzająca do włosów suchych, zniszczonych.
Na początek opisze Wam swoje włosy.A więc moje włosy są grube, farbowane, półdługie, kręcone mają skłonności do puszenia się, wymagają nawilżenia, zatem wszystkie moje kosmetyki do włosów jakie kupuje przeznaczone są do włosów suchych, głęboko nawilżające, odbudowujące aby zapewnić włosom dobry skręt i je nawilżyć. Dodam jeszcze że nie używam prostownicy.
Pisze to wszystko dlatego, że kosmetyki które są dla mnie dobre mogą normalne, proste włosy obciążyć lub sprawić,że włosy będą się szybciej przetłuszczać....

                         Maska intensywna odbudowa do włosów zniszczonych
               Maska zawiera w swoim składzie ceramidy, kondycjonery, prowitaminę B5.


Od producenta:
,, Skoncentrowany preparat o niskim pH, który zamyka łuski i regeneruje włosy aż po same końce.
Uzupełnia niedobór składników budulcowych. Głęboko regeneruje naruszona strukturę włosów.
Zapobiega rozdwajaniu się końcówek.
Zwiększa wytrzymałość włosów na uszkodzenia.
SPOSÓB UŻYCIA:
Maskę nanieść na mokre włosy. Wmasować i pozostawić na ok 2-5 minut. Dokładnie spłukać. W przypadku zniszczonych końcówek preparat wmasować w końce włosów, nie spłukiwać."
Moja opinia:
Maksa ma przyjemny słodkawy zapach, konsystencję zwartą, lekko lejąca dobrze się aplikuje.Maska nie spływa z włosów, dobrze się wchłania. Rezultat szczerze mówiąc za tak niską cenę jest zadowalający.
Włosy wydają się być nawilżone ,odżywione, lepiej się układają, są lejące.Aplikacja na końcówki również przyniosła oczekiwany rezultat, aczkolwiek wydaje mi się że akurat moje końcówki nie są jakoś bardzo zniszczone i rozdwojone, ponieważ staram się regularnie je podcinać. A więc jestem jak najbardziej na tak z przyjemnością kupie drugie opakowanie:)

Pojemność 200 ml.
Cena 6. 50 zł

Masło Kakaowe maska do włosów wygładzająca
włosy suche,zniszczone


Od producenta:
,, Kakaowa pielęgnacja:
Doskonale wygładza naruszoną strukturę włosów.Głęboko regeneruje bez zbędnego obciążania. Zapobiega łamaniu oraz rozdwajaniu się końcówek włosów. Nadaje im wypielęgnowany zdrowy wygląd. Zapewnia długotrwałe kondycjonowanie.
SPOSÓB UŻYCIA:
Maskę nanieść na mokre włosy. Wmasować i pozostawić na ok 2-5 minut. Dokładnie spłukać. W przypadku zniszczonych końcówek preparat wmasować w końce włosów, nie spłukiwać."
Moja opina:
Maska ma przyjemny mleczno-kakaowy zapach. Jest gęsta,wręcz sztywna. Aplikacja jest łatwa i przyjemna,dobrze się wchłania:)
Już po pierwszym użyciu efekty są widoczne, włosy nie puszą się, mają ładny skręt są nawilżone. Szczerze mówiąc maska stała się moim faworytem na tyle aby przy najbliższej okazji zakupić odżywkę i szampon z tej samej serii. A więc jeśli oczekujecie efektu nawilżenia, odżywienia a przy tym przyjemnego zapachu ta maska z pewnością Was zadowoli:) A jakie jest Wasze zdanie na temat produktów firmy Ziaja???
Pojemność 200 ml.
Cena 6.50 zł.

poniedziałek, 17 lutego 2014

Paletka korektorów Catrice

Hej :D
A więc na na dziś przygotowałam dla Was recenzje zestawu korektorów firmy Catrice Cosmetics Allround
Concealer.

Od producenta:
,,Zestaw pięciu  kolorów korektora likwidujące wszelkie niedoskonałości skóry"

Moja opinia:
A więc paletka jest poręczna, znajduje się w nim pięć korektorów, trzy odcienie beżu, które służą do maskowania wszelkich niedoskonałości oraz korektor w odcieniu różowy do maskowania cieni, szarości cery oraz odcień zielony  który służy do maskowania pękających naczynek. Korektory mają dobra konsystencję (lekką, kremową),dobrze się aplikują, afekt końcowy również jest zadowalający. Mi szczególnie służy do maskowania cieni pod oczami z racji trzech różnych odcieni beżu paletka również znakomicie nadaje się do modelowania twarzy:) Jedynym minusem jest niewielka pojemność...A Wy jakich korektorów używacie??
Pojemność 12 ml
Cena ok 12.99 zł

niedziela, 16 lutego 2014

Pora na Cappuccino

Witam :) Dziś przychodzę do Was z recenzją fluidu Lirene:)
Może na początek zacznę od charakterystyki mojej cery a więc nigdy nie miałam jakiś większych problemów z niedoskonałościami skóry, oczywiście zdarzają się pojedyncze pryszcze czy rozszerzone pory, również mam delikatną skłonność do pękających naczynek jednak myślę że i tak nie mam co narzekać:)
Przyznam szczerzę nie lubię a wręcz unikam stosowania ciężkich podkładów...Zatem moimi faworytami są podkłady lekkie, matujące które wyrównają mój koloryt skóry i nie stworzą efektu maski.
Wracając do produktu Fluid Lirene  z serii Nature Matte wzbogacony witaminę E i wosk pszczeli.
Ja posiadam odcień 13 Cappuccino i przede wszystkim u mnie ma ogromny plus za kolor, który idealne dostosowuje się z kolorem mojej skóry.
Fluid ma dobrą delikatną konsystencje, dobrze się go nakłada, delikatnie nawilża i matuje skórę. Muszę przyznać,że razem z bazą jego efekt jest dość trwały co było pozytywnym zaskoczeniem . Jednak bez bazy dobry efekt utrzymuje się do ok 7 godzin. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to zbyt wyszukany fluid jednak ja bardzo go lubię i polecam osobom, które gustują w lekkich podkładach.
Pojemność 30 ml
Cena ok 14,99 zł

piątek, 14 lutego 2014

Odrobina zapachowej miłości....Czyli woda toaletowa Love Avon

Witajcie moje Kochane:)  Początkowo chcę Wam życzyć mnóstwo miłości,ciepła, szczerości, szacunku uśmiechu i życzliwości w codziennym życiu:) Jak tam obchodzicie Walentynki??:) Ja to święto traktuję z dużym przymrużeniem  oka :)
 No ale z okazji Walentynek post będzie nieco walentynkowy :D
Dziś chciałabym się z Wami podzielić opinia na temat wody toaletowej Love firmy Avon...


Woda toaletowa należy do kategorii kwiatowo-owocowej.


Producent reklamuje ją następującymi słowami:
 "Czuj się kochana zawsze i wszędzie dzięki romantycznej kompozycji czerwonych owoców i płatków róż w czułych objęciach wanilii."


Moja opinia jest następująca....no to może zacznę od opakowania jak na Avon woda nie ma zbyt wymyślnego opakowania, prostokątne dość smukłe ale poręczne.:)Co do  zapachu moim zdaniem bardziej kwiatowy niż owocowy co dla mnie jest plusem gdyż nie przepadam za bardzo słodkim zapachami. Płatki róż również nie są w niej dominującym zapachem. Całość do delikatny kwiatowy zapach z wyczuwalną nutką cytrusów i delikatną mgiełką wanilii..Resumując zapachowi daleko do moich ulubieńców, jednak zaliczyła bym go do środkowej półki zapachowej czyli zapachów ładnych ale nie robiących większego wrażenia. Jeśli ktoś lubi kwiatowe delikatne zapachy ta woda na pewno się sprawdzi .Ja jednak na ponowny zakup tej wody się nie zdecyduję...A Wy jakie macie zdanie na temat zapachów Avonu? Macie jakiś swój ulubiony???
Pojemność 50 ml 
Cena 29,99 zł

czwartek, 13 lutego 2014

Wild Orchid... czy nowy lakier do paznokci Joko:)

Witam Serdecznie:) Dziś chcę się Wam pochwalić moim nowym nabytkiem :) Lakierem do paznokci firmy Joko odcień Wild Orchid serii Find your color opakowanie mnie zachwyciło jest takie eleganckie,opływowe:)

 Producent pisze o nowym szerokim pędzelku jednak moim zdaniem jego wielkość zbytnio nie odbiega od
standardowego lakieru do paznokci.
Lakier posiada bardzo dobrą konsystencję jest dość gęsty  w sumie już jedna warstwa zapewnia nam dobre pokrycie ja jednak jestem zwolenniczką podwójnych warstw nakładania lakieru.
Lakier również dość szybko wysycha co jest jego wielkim atutem. Co do trwałość też nie najgorzej powiedziałabym że jak za taką cenę spisuję się bardzo dobrze. Reasumują bardzo fajny lakier w sumie o dość sporej pojemność za nie dużą cenę :) A Wam jak się podoba?
Pojemność 10 ml
Cena 5. 90 zł

środa, 12 lutego 2014

SORAYA Ultra-oczyszczający peeling

Witam:D Dziś chcę Wam przedstawić morelowy peeling ultra-oczyszczający firmy Soraya.
Używam go już od kilku tygodni i muszę przyznać że zrobił on na mnie bardzo dobre wrażenie. Uwagę przyciąga na pewno opakowanie którym jest dość spora, poręczna tuba o pojemności 150 ml.
 Ja z dwóch dostępnych  wybrałam morelowy peeling ultra-oczyszczający dla każdego rodzaju skóry, który posiada łupinki orzecha królewskiego, które mają odpowiadać za doskonałe własności ścierające i usuwające martwy   ekstrakt z moreli o działaniu nawilżającym i oczyszczającym. Peeling ma delikatny lekko orzechowy zapach. Kremową dość zwartą formułę z widocznymi pomarańczowymi drobinkami .
Dobrze się rozprowadza. Dość grube drobinki bardzo dobrze się spisują przy złuszczaniu martwego naskórka. A więc dla mnie, która jest zwolenniczką peelingów gruboziarnistych i dobrze peelingujących  sprawdza się fantastycznie. Osoby posiadające skórę wrażliwą lub gustujące delikatnych, drobnych peelingach radziłabym być ostrożna przy wyborze tego produktu. Reasumują wydajny,dobrze złuszczający peeling za niewielkie pieniądze. Ja swój zakupiłam na promocji w Hebe za 11.99 zł . Na pewno zdecyduję się na ponowne zakupienie produktu. A Wy jaki peelingi stosujecie?
Pojemność 150 ml
Cena 11.99 zł

Mocno czekoladowe muffiny z kremem czekoladowym

 Witam:) Zbliżające się walentynki zainspirowały mnie to stworzenia mocno czekoladowych babeczek z pysznym kremem czekoladowym. 
Ciasto:
1 szklanka mąki pszennej
1/3 szklanki mleka
szczypta soli
2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
2 jaja
1 szklanka cukru
125 g masła
2 łyżki kakao

Masło ucieramy z cukrem, ucieramy. Dolewamy mleko,ucieramy.Dodajemy resztę składników.
Gotową masę przekładamy to papilotek wypełniamy do 2/3 wysokości. Pieczemy przez 20 minut w 180°C.

 Krem:
250ml śmietanki 30 %
250 g czekolady( ja dodałam gorzką pomieszaną z mleczną)
cukier według uznania
kieliszek amaretto
serek homogenizowany waniliowy

Śmietankę podgrzewamy do wrzenia. Zdejmujemy z palnika. Dodajemy cukier i czekoladę pokrojoną w kosteczkę rozpuszczamy odstawiamy do wystygnięcia. Wystudzoną masę dzielimy na 2 części do jednej dodajemy serek mieszamy.Szprycę napełniamy dwoma masami jedną po prawej stronie druga po lewej stronie dekorujemy wystudzone babeczki.
 Smacznego :)

wtorek, 11 lutego 2014

A na początek przedstawię Wam RAJ...

Mój pierwszy post będzie dotyczył książki Judith McNaught  pod tytułem Raj. Szczerze mówiąc jest to autorka, którą niedawno odkryłam i muszę przyznać, że jej książki póki co czytam z zapartym tchem...Wiem, że nie jest to zbyt wyszukana literatura ale ja właśnie lubię dobrze napisane, lekkie powieści,z romansem w tle...
A Zatem wracając do Raju...Na początek opis zamieszczony na okładce książki...
"Jedenaście lat minęło od pierwszego spotkania pięknej Meredith, córki właściciela sieci domów handlowych w Chicago, z Mattem, rozpoczynającym błyskotliwą karierę w świecie interesów. Uczucie, które wówczas na krótko ich połączyło, dzisiaj wydaje się należeć do bezpowrotnej przeszłości - miejsce namiętności zajęły wzajemne pretensje, rozczarowanie i gorycz. A przecież pamięć tamtych chwil pozostaje dla obojga czymś więcej niż tylko pięknym wspomnieniem. Czy jednak to wystarczy, by powrócić do utraconego raju miłości?"

Książka posiada 724 strony, nie przerażajcie się jej grubością. Opowieść o Meredith i Macie jest naprawdę ujmująca, wprowadzi Was fascynujący świat arystokracji, biznesmenów oraz bogaczy życzących na przestrzeni lat 80 ubiegłego wieku. Nie brak wiec opisów ekskluzywnych przyjęć, oraz wszelkich innych luksusów  Kolejne karty książki nie tylko ukazują potęgę miłości ale przede wszystkim to jak upór, samodyscyplina oraz stawianie wymagań wobec siebie samego mogą doprowadzić do naszego sukcesu. Charaktery postaci są nakreślone znakomicie szczególności zauroczyła mnie postać Matta. Akcja opisana dość wyraziście być może przy nudnawe będą się dla Was wydawać opisy ekonomiczne działania firm...Polecam, bardzo dobra opowieść na długie zimowe wieczory...A Wy co o niej myślicie? Znana jest Wam twórczość J.McNaught????

Coś na początek...

Witam Was serdecznie na moim blogu. Postaram się aby wpisy ukazywały się w regularnie:) a zatem chcę się z Wami dzielić moim recenzjami na temat kosmetyków, książek a czasami pokazać Wam moje kulinarne możliwości. Zatem zapraszam Was serdecznie do czytania i komentowania mam nadzieje, że blog Wam się spodoba....Buziaczki i do zobaczenia niebawem...