wtorek, 11 lutego 2014

A na początek przedstawię Wam RAJ...

Mój pierwszy post będzie dotyczył książki Judith McNaught  pod tytułem Raj. Szczerze mówiąc jest to autorka, którą niedawno odkryłam i muszę przyznać, że jej książki póki co czytam z zapartym tchem...Wiem, że nie jest to zbyt wyszukana literatura ale ja właśnie lubię dobrze napisane, lekkie powieści,z romansem w tle...
A Zatem wracając do Raju...Na początek opis zamieszczony na okładce książki...
"Jedenaście lat minęło od pierwszego spotkania pięknej Meredith, córki właściciela sieci domów handlowych w Chicago, z Mattem, rozpoczynającym błyskotliwą karierę w świecie interesów. Uczucie, które wówczas na krótko ich połączyło, dzisiaj wydaje się należeć do bezpowrotnej przeszłości - miejsce namiętności zajęły wzajemne pretensje, rozczarowanie i gorycz. A przecież pamięć tamtych chwil pozostaje dla obojga czymś więcej niż tylko pięknym wspomnieniem. Czy jednak to wystarczy, by powrócić do utraconego raju miłości?"

Książka posiada 724 strony, nie przerażajcie się jej grubością. Opowieść o Meredith i Macie jest naprawdę ujmująca, wprowadzi Was fascynujący świat arystokracji, biznesmenów oraz bogaczy życzących na przestrzeni lat 80 ubiegłego wieku. Nie brak wiec opisów ekskluzywnych przyjęć, oraz wszelkich innych luksusów  Kolejne karty książki nie tylko ukazują potęgę miłości ale przede wszystkim to jak upór, samodyscyplina oraz stawianie wymagań wobec siebie samego mogą doprowadzić do naszego sukcesu. Charaktery postaci są nakreślone znakomicie szczególności zauroczyła mnie postać Matta. Akcja opisana dość wyraziście być może przy nudnawe będą się dla Was wydawać opisy ekonomiczne działania firm...Polecam, bardzo dobra opowieść na długie zimowe wieczory...A Wy co o niej myślicie? Znana jest Wam twórczość J.McNaught????

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz